⭕ Tak jak w tytule... nikt nie chce psa bez oka... ale dlaczego? Dlaczego brak oka jest problemem? Gdy dzwonił ktoś do mnie o innego psiaka, który już znalazł dom, proponowałam Bruna - a co słyszałam? "Nie, bo dziecko się wystraszy", "Nie, bo nie chce chorego psa", "No, żal psa ale co zrobić" Zaznaczam, że brak oka to nie jest choroba :( Jest to pewna forma kalectwa ale nie choroba... psiak sobie świetnie radzi. Nie ma żadnych problemów związanych z brakiem jednego oka. Gdybym mogła sama adoptowałabym Bruna, byłabym tą jedyną osobą, która zdobyła by jego zaufanie, która zdobyłaby jego serce, miłość... Ale nie mogę... mam już komplet zwierzaków. Bruno został wyrzucony w grudniu na polu, gdzie nie miał żadnego jedzenia czy schronienia, a zaczynały się mrozy. Już wtedy nie miał oka. Pies był bardzo wycofany i nie pozwalał do siebie podejść, aż strach pomyśleć co musiało go spotkać... Próbowałam złapać go przez około dwa tygodnie aż w końcu się udało, pies miał trafić do schroniska, jednak nie miałam serca oddać tak wystraszonego psa do miejsca, gdzie zginąłby w budzie pośród szczekających psów. Bruno zamieszkał w psim hotelu, gdzie przebywa do teraz. Był u weterynarza - okulisty (dr Orłowski), który potwierdził, że brak oka to uraz wewnętrzny, mógł być to jakiś wrzód, który pękł przez co zostało uszkodzone oko - opisy od weterynarza mam gdyby ktoś chciał zobaczyć. Do nowych osób jest bardzo zdystansowany, jednak gdy kogoś pozna jest ok. Na pewno w nowym domu będzie potrzebował czasu i cierpliwości nowych opiekunów. Idealnie gdyby był drugim psem, gdzie pierwszy uczył by go jak żyć. Pies mieszkał z 12 letnim dzieckiem, nie było problemu. Mieszkał z innymi psiakami - też nie było problemu. Czasami zdarzyło mu się coś pogryź - buty itp. Chętnie wskakiwał też na parapet, żeby obserwować co dzieje się na zewnątrz. Ma około 1,5 roku i 10-12 kg Bruno szuka też domu tymczasowego, więc jeżeli nie możesz przyjąć go na stałe, to może chociaż pomożesz mu przystosować się i przygotować do pójścia do domu stałego? Wiadomo, że w domu tymczasowym więcej dowiemy się o psiaku, co spowoduje, że pies będzie miał większe szanse na adopcje. Psiak został zaszczepiony, odrobaczony i wykastrowany. Przebywa pod Poznaniem w okolicach Obrzycka, a dokładniej w miejscowości Sierakówko. Zachęcam do poznania psiaka. Psiak jest do adopcji.

Numer telefonu: 733448287

• Podziel się
• See all ads from this advertiser